strona główna

recenzje

wywiady

z wysokiej półki

rozmaitości

galerie „przeciągu”

archiwum

archiwum aktualności


numer 2 / 2007

Zajrzyj do środka



wyślij do redakcji

zespół redakcyjny

wydawca


interesujące odnośniki

wejdź na F O R U M


Zmień skórkę:
       

wywiady

Dwa teatry Pawła Sz.

06.05.2005 Magdalena Kwiatkowska


Paweł Szkotak – reżyser, twórca znanego na całym świecie Teatru Biuro Podróży, od 2003 roku dyrektor naczelny i artystyczny poznańskiego Teatru Polskiego. Zrealizował tam „Martwą królewnę” (2001), „Lament” (2004) i „Zwyczajne szaleństwa” (2005). Laureat Paszportu Polityki 2004. Rozmawialiśmy przy okazji OGÓLNOPOLSKIEGO FORUM TEATRÓW SZKOLNYCH, SCENA MŁODZIEŻOWA, na którym Paweł Szkotak przewodniczył jury.

Młodzi ludzie, którzy są na Forum dopiero zaczynają swoją przygodę z teatrem. A Pan? Kiedy zaczęła się miłość Pawła Szkotaka do teatru?
Przygoda zaczęła się w ruchu amatorskim, miałem wtedy 10, a może 12 lat. Później trafiłem także na Forum, występowałem tutaj 20 lat temu. Zespół nazywał się Trupa Pałac albo Pałac i pochodził z Bydgoszczy. Przedstawienie, jeśli dobrze pamiętam, według II aktu „Wyzwolenia” Wyspiańskiego. Dlatego Forum to szczególnie bliski mi festiwal, bo jestem związany z nim osobiście.
Powiedział Pan kiedyś: „Nazwałem teatr Biurem Podróży z rozpaczy. Chciałem stworzyć miejsce, gdzie będziemy podróżować w wyobraźni, niezależnie od tego, czy nam dadzą paszporty i wizy, czy nie.” Dokąd dzisiaj podróżuje Paweł Szkotak z Biurem Podróży i Paszportem „Polityki” w kieszeni?
Niedawno wróciliśmy z bardzo ciekawego kraju, z Iranu. Zderzenie z zupełnie inną kulturą, także teatrem, było szalenie ciekawe. Również dla aktorów, którzy nie tylko musieli nauczyć się kilku zdań po irańsku. Musieliśmy też wprowadzić pewne zmiany do przedstawienia. Kobiety grały w chustach, nie można było używać wina itd. Niezwykle gorąco przyjęła nas publiczność. Wyrażało się to nie tylko w tym, że poproszono nas, aby zagrać jeszcze jedno przedstawienie, ale przede wszystkim w wielu bardzo gorących rozmowach po przedstawieniach.
A najbliższe plany Biura Podróży?
Wyjazdy, między innymi do Francji. Ale najważniejsza sprawa to nasza najnowsza premiera, która będzie miała miejsce w maju, w Irlandii.
Modne jest dzisiaj mówienie o buncie w teatrze. Przeciwko czemu buntuje się Pana „adoptowane dziecko” – Teatr Polski?
Na to pytanie mam podwójną odpowiedź.Jako dyrektor, powiem tak – teatr jest takim miejscem, które powinno bunt umożliwiać, ale jeszcze ważniejsza jest umiejętność dialogu. I ja jestem raczej budowniczym mostów, niż tym, który te mosty zrywa. Tak widzę rolę dyrektora, jako faceta od rozwiązywania problemów, a nie od ich tworzenia. Natomiast jako reżyser powiedziałbym tak – bunt, niezgoda, własne, czasami bardzo ostre widzenie niektórych spraw jest czymś nieodzownym. Myślę, że jako reżyser mam tych możliwości znacznie więcej, niż jako dyrektor.


W jaki sposób chce Pan przyciągnąć do Teatru Polskiego młodzież?
Nie jest z tym najgorzej, ale nie spoczywamy na laurach.. W Teatrze Polskim jest niezła frekwencja, około 90%. Mimo, że proponujemy trudny repertuar – albo klasykę światową, albo współczesne sztuki. Mało jest propozycji lekkich, w ogóle nie ma fars. A jednak okazuje się, iż ta propozycja znalazła swoją publiczność. Myślę o teatrze nie tylko jako o fabryczce, gdzie się produkuje przedstawienia, ale także jako o miejscu spotkań, wymiany myśli, dyskusji. Stąd dla mnie ważne są nowe przedstawienia, również prapremiery, ale jednocześnie jest to miejsce z bardzo szeroko zakrojonym programem edukacyjnym. Stąd „Księga Teatru”, czyli comiesięczne spotkania na temat bardzo ważnych wydarzeń w teatrze światowym połączone z prezentacjami filmów. Stąd cykl „Nowe stulecie – nowe dramaty”, prezentacja nowych tekstów, tłumaczonych specjalnie dla Teatru Polskiego, prezentowanych w formie czytanej, ale poprzedzone jest to kilkoma próbami, jest do tego przygotowana scenografia i muzyka. Myślę, że jest to atrakcyjna forma, nie tylko rząd aktorów siedzących za stołem. Są w końcu letnie warsztaty, gdzie można już czynnie „posmakować teatru”, spotkać się z ciekawymi twórcami. A także zaangażowanie Teatru Polskiego w Festiwal „Maski”. Zasadniczo przez Teatr Biuro Podróży, ale tutaj Festiwal znalazł swojego sojusznika. Pokazywanie tego, co najbardziej interesujące w teatrze zarówno polskim, jak i światowym. W miarę oczywiście budżetu tego festiwalu, są to przede wszystkim przedstawienia offowe, ale ostatnio pokazywaliśmy spektakle Krystiana Lupy, Pawła Miśkiewicza, Piotra Cieplaka, więc twórców ważnych dla polskiego teatru.
A plany na następny sezon?
Zaczęły się już próby do dwóch sztuk. W adaptacji Emilii Sadowskiej zobaczymy „Zwał” Sławomira Shutego, laureata „Paszportu Polityki” w kategorii literatura. Jestem bardzo rad, że prapremiera tego tekstu będzie miała miejsce w Teatrze Polskim. Marek Fiedor zaczął próby do „Biesów”, a więc kolejne spotkanie z wielką literaturą światową. Myślę, że będzie to ważne przedstawienie dla Teatru Polskiego. Pod koniec sezonu będziemy mieli prapremierę sztuki Ingrid Lausund – „Hysterikon”. Ten tekst przeszedł próbę czytaną, widowni bardzo się to podobało. Zdradzę też, co wydarzy się na początku nowego sezonu. Piotr Cieplak i klasyka polska, a potem jeszcze raz Marek Fiedor ze współczesną literaturą polską. To nie wszystko oczywiście.
Jan Klata dopiero w 2007 roku?
Tak, Jan Klata, marzec 2007. Ale jestem bardzo rad, że przez Teatr Polski przewijają się i będą się przewijać najciekawsi polscy reżyserzy. To jest wspaniała sprawa dla aktorów, którzy mają szansę się rozwijać i myślę, że dla publiczności też. Oczywiście! Dziękuję bardzo za rozmowę.
rozmawiała
Magdalena Kwiatkowska
zdjęcie: Marek Zakrzewski

przeciąg 1/50 2004



29.09.2006Smoka raz proszę Barbara Oleszek
17.02.2006XIII Ogólnopolskie Forum Teatrów Szkolnych
PRACA Z DZIEĆMI UCZY POKORY

Magda Kwiatkowska
15.12.2005BIEGAĆ KAŻDY MOŻE

Tomasz Bendlewski
07.06.2005
06.05.2005Dwa teatry Pawła Sz.

Magdalena Kwiatkowska
20.04.2005ŚWIAT WEDŁUG GRABAŻA

Agnieszka Filipiak & Mateusz Pilarczyk
24.10.2004Ziemia jest PŁASKA

Ola K. Woźniak
07.05.2004Z Kayah. Krótka rozmowa rozmowa o kobiecości

Tomek Jopek & Helen
27.05.2002

  Krystyna Feldman

i jej „Niewdzięczny Kochanek”
Julia Szmyt

 

Nasi dobroczyńcy:


Wydawnictwo Naukowe
PWN SA

 


Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu

 


Platforma Medialna PMedia.pl

 


Akademia Nauki

 


PASO

 


Profi-Lingua

 


Paweł Kaczmarek

 

Drukarnia "AMK"
62-025 Kostrzyn Wlkp.
ul. Sienkiewicza 5

 

 

SUFLER 2006


 
magazyn młodzieżowy „przeciąg”      

copyright © 1995-2006 Wydawnictwo New Ton designed by: Henryk Cieszyński
Dzwonki - Praca - Malezja - Kulturystyka - Ksiegarnia - Kursy pierwszej pomocy